Przyczyną zawilgocenia był nieszczelny zgrzew instalacji CWU, a dokładnie cyrkulacji. Oczywiście zgodnie z prawem Murphy'ego wyciek zlokalizowany został na środku kuchni. Problem był taki, że kuchnia zbudowana została na podwyższeniu. Podłoga podwyższenia to 4 marmurowe płyty. Długo musiałem się zastanawiać, gdzie jest wyciek. Miałem tylko jedno podejście. Do wycinania płyty przyjechała specjalistyczna firma i zrobili otwór 20 cm x 20 cm. Musiałem trafić w sam środek problemu, żeby można to było chociaż próbować naprawić. Trafiłem.
Znaleźć wyciek to jedno
Naprawić to drugie - zrobił to mój kolega Marek z Rybnika - chłop niczego się nie boi.
Osuszyć to trzecie
Pokazuję tylko dwa zdjęcia z osuszania samej płyty. Wyciek zalał powierzchnię ponad 100 m2. Osuszanie trwało ponad trzy tygodnie.
W podstopnicach podwyższenia kuchennego zamontowane zostały lampy LED. Wykorzystałem to wykonałem osuszanie strefy pod płytą przez otwory po lampach. Suszone to było naprzemiennie. Przez 3 dni pompy Qube wyciągały powietrze spod płyty, prze kolejne 3 dni wentylatory strumieniowy wpychał suche powietrze pod podłogę.
Na zdjęciu widoczna jest żółta pompa Qube + do osuszania strefy pod posadzką - zasysa wodę i mokre powietrze |
Podłogi pod podwyższeniem zostały usunięte - wszystko było zalane. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz